poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Muzykoterapia w logopedii: misy tybetańskie

O elementach muzykoterapii w praktyce logopedycznej oraz o terapeutycznej roli Misy Tybetańskiej.


Nie jest dla nikogo tajemnicą, jaką rolę dla zdrowia, witalności i wewnętrznego spokoju odgrywają odpowiednio dobrane dźwięki. W klinikach i centrach rehabilitacji muzykoterapia stanowi codzienną praktykę. Szczególnie uzdrawiającą siłę posiada muzyka klasyczna, przy czym koncerty solowe mają silniejsze działanie niż symfonie. Na szczycie terapeutycznej siły oddziaływania znajdują się tempa andante, adagio i largo, najskuteczniejsze tonacje to C dur, D-dur, B-dur i F-dur. Najbardziej odprężająca jest muzyka oboju, fortepianu, wiolonczeli, skrzypiec, klarnetu. Bez wątpienia dodać tu można częstotliwości wywoływane przez instrumenty egzotyczne, takie jak dzwonki, gongi i misy.
Niektórzy twierdzą, że muzyka tworzy własną organizacje mózgową i obsługiwana jest przez procesy odmienne od narracji, języka i obrazu, i dlatego - jak dowodzą liczne przykłady podawane przez Oliwera Sacks'a w książce Muzykofilia - nie podlega ona procesom amnezyjnym. Neurologia muzyki skupiała się dotąd na składowych wysokości dźwięku, melodii, interwałach, rytmie i dopiero niedawno zaczęto interesować sie afektywnym aspektem odbioru muzyki. Tak jest również przy słuchaniu koncertów gongów i mis. Doceniamy i zauważamy formalną strukturę, ale to, co tak na prawdę oddziałuje w sposób czarowny, to rozwibrowanie dźwięku, wywołujące w jednych stan ekstazy mistycznej, a w innych odprężenie i relaks. Znamy też przykłady ze świata czy filmu fabuły i dokumentu pokazujące, jak wspaniałe efekty terapeutyczne są widoczne wśród nieprofesjonalnych muzyków i ludzi starszych w przypadku śpiewu i tworzenia amatorskich grup instrumentalnych . Juz półtora wieku temu Hughlings Jackson (jak pisze Sacks na str.358) twierdził, że mózg nie jest mozaiką statycznych punktów lecz dynamiczną całością,. W 1871 pisał o afatycznych, śpiewających dzieciach, u których muzykalność potrafi się zwiększać, za czym przemawiają dane kliniczne. Efektem procesów uczenia są zmiany w zakresie funkcji językowych. Być może chodzi tu o uwolnienie zablokowanych funkcji i powstanie nowych możliwości umysłowych. Procesy neurologiczne ujawniają dynamikę zmian i ostatecznie dochodzi do zaskakującej kreatywności. O takiej ozdrowieńczej sile muzyki wiedziała juz dawno wschodnia medycyna holistyczna, rozpatrująca chorobę jako blokadę kanałów energetycznych.
Specyficznymi instrumentami są, pięknie wykuwane podczas modlitw i zabiegów rytualnych, misy tybetańskie, które trafiają do Europy i zadziwiają swymi efektami terapeutycznymi, głownie urzekając niezwykłym, unoszącym dźwiękiem.

Wykorzystując nastrój spokoju i relaksu, w jaki wprowadza nas muzyka płynąca z misy, warto rozluźnić krtań, mięśnie szyi i twarzy, uwolnić zablokowaną w pokurczonych artykulatorach energię. W seansach z misami organizowanych dla dzieci możemy najpierw pobawić się w rytmiczne uderzenia pałką, a potem wyobrazić sobie, że wszystko, co znajduje się w misie, może ulec cudownemu przeobrażeniu. Misa, służąca niegdyś do przechowywania żywności oraz dojedzenia, przemieni każdy przedmiot w talizman przynoszący szczęście. Ważną rolę w takiej grze wyobraźni odgrywa intencja, która - wypowiedziana w myśli, staje się magicznym zaklęciem. W czasie zajęć logopedycznych z dziećmi wkładam do misy owoce i jarzyny z naszego klimatu i obserwuję jak nagle dzieci zaczynają sie nimi bawić, jakby to były żywe istoty, rozmawiające ze sobą. Może to być doskonała inspiracja dla teatrzyku jak z wiersza Brzechwy " Na straganie w dzień targowy" lub dla dowolnej, wymyślonej przez dziecko historii o cudownych owocach. Można je łączyć z poznawaniem dźwięków innych instrumentów, zapamiętywaniem i rozpoznawaniem przy zamkniętych oczach. Zabawy dźwiękiem mogą przyjmować układy rytmiczne znanych piosenek lub przywoływać dźwięki natury i zjawisk przyrodniczych, takich jak deszcz, wiatr, szum strumienia i wodospadu. Niespotykane dźwięki egzotycznych instrumentów, takich jak szanti, kij aborygeński czy himalajskie tische, sprawiają, że niemówiące dzieci rozluźniają napięte mięśnie twarzy i zaczynają sie śmiać i bawić, słuchać i powtarzać. Koncentracja na wybranym instrumencie uruchamia procesy pamięciowe, tworząc podwaliny dla struktur szeregowych i sekwencyjnych w myśleniu. W niewymuszony sposób realizuje się przez to program terapii rozwijającej mowę, znoszącej nieprawidłowości i blokady rozwojowe. Dziecko otwiera się na intencje nawiązania z nami żywego kontaktu i przyjaźni.

1 komentarz:

  1. Posiądź magiczne brzmienie mis tybetańskich! Ręcznie wytwarzane, ich dźwięk wypełni przestrzeń spokojem. Stwórz unikalną harmonię w domu, czerpiąc z tradycji i relaksu, które oferują. https://magictrip.pl/ceremonie-i-rytualy/misy-tybetanskie

    OdpowiedzUsuń